czwartek, 20 września 2007

Białe jest czarne

"Kłamstwo nie różni się niczym od prawdy, prócz tego, że nią nie jest." - Stanisław Jerzy Lec

W "Sygnałach Dnia" premier Jarosław powiedział, że Sikorski "nie mieścił się" w formule naprawy Rzeczypospolitej, którą chce przeprowadzić PiS. "- Jego działanie jako ministra obrony było takie, że chciał ludzi, którzy mieli patenty szkół GRU czy KGB, robić wysokimi dowódcami wojskowymi.
(...) - Sądzę, że w tej chwili pan Sikorski jest tam, gdzie może tego rodzaju koncepcje są lepiej przyjmowane, bo my ich nie akceptujemy."

Były szef MON ździebko się zdenerwował, że prezes chce mu przypiąć łatkę ruskiego agenta i oświadczył:
"- Cieszę się, że pan premier Kaczyński stworzył możliwość testu swojej prawdomówności. Wzywam go, aby pokazał choćby jeden mój wniosek o awans generalski dla kogoś po szkole GRU czy KGB.
(...) - Jeśli nie pokaże, to opinia publiczna może dojść do wniosku, że zbyt łatwo szafuje się oszczerstwem."

Panie ministrze, doskonale Pan wie, że - jak mawiał ks. Józef Tischner - są trzy prawdy. I to jest zapewne ta trzecia.
Prezes nic Panu nie pokaże, a opinia publiczna zapewne nie dojdzie do wniosku, o jakim Pan mówi, ponieważ - jak ktoś kiedyś powiedział - "ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę", nawet w to, że g...o to różyczka. "Ciemny lud to kupi" - jak twierdzi Jacek "bulterier" Kurski.

Pozdrawiam Pana serdecznie, mimo, że nie jestem fanem również obecnej Pana partii.

Brak komentarzy: